Janusz Korczak
Król Maciuś Pierwszy
— Panie ministrze, a czy jak ja ich wypuszczę, oni mogą mnie wsadzić do kozy?
— Nie...
— Panie ministrze, a czy jak ja ich wypuszczę, oni mogą mnie wsadzić do kozy?
— Nie...
„Dziwny jakiś król — pomyślał Maciuś — nie chce wojować, a wypowiada wojnę, i cieszy się, że...
— A co się robi, jak król jest chory, kto wtedy rządzi? — zapytał Maciuś cichym głosem...
Dzieci lubią pewien przymus: to im ułatwia walkę z wewnętrznym oporem, oszczędza pracę myślową wyboru...
Pani Bolton była pod wieloma względami godna podziwu. Posiadała jednak ów dziwny gatunek żądzy władzy...
Dzień po dniu jeździł teraz do kopalni, studiował, konferował z naczelnym dyrektorem, z dyrektorem technicznym...
Kto dał górnikom wszystko, co posiadają i co warte jest posiadania, całą ich swobodę polityczną...
Masy były od niepamiętnych czasów poskramiane i aż po kres wieków będą musiały być poskramiane...
Związałem się więc z Bertą i cieszyłem się, że była wulgarna. Chciałem, aby była taka...
A pani mąż? Czy musiała go pani traktować i zagadywać jak małe dziecko? — zapytała, spoglądając...
Jest to zwierzchnictwo nad innymi, przywilej (lub zdolność) rządzenia innymi. Rodzi się z niej pokusa nadużyć: stosowania przemocy, czy też pychy. W literaturze spotykamy wiele przemyśleń na temat władzy, jej źródeł i legitymizacji oraz odpowiedzialności związanej z jej sprawowaniem (zob. też: król, przywódca, urzędnik, sędzia i itp.)