ZBIÓRKA KRYZYSOWA
Potrzebujemy 125 tys. zł do końca 2024 roku, żeby móc dalej funkcjonować. Dlaczego?
Epika Dwudziestolecie międzywojenne
Bolesław Leśmian
Dziewczyna
Bolesław Leśmian
Dziewczyna
Bolesław Leśmian
Majka
Stało tam o rusałkach, które się z mórz wyłaniają i tak cudownym śpiewem nęcą przechodnia...
Bolesław Leśmian
Majka
Przyśnił się sam sobie jako topielec, na dnie jeziora rozpostarty. Wiedział, że jest bezbronny i...
Bolesław Leśmian
Majka
A wolno tym Syroidom przez całe życie jedno tylko słowo powiedzieć. Po wygłoszeniu tego słowa...
Bolesław Leśmian
Opowiadanie Króla Wysp Hebanowych
— Mój drogi, mój kochany Murzynie! Podły miecz nieznanego mordercy zadał ci ranę śmiertelną! Śmierć przedostała...
Bolesław Leśmian
Podlasiak
Kruk, przelatujący nad lasem, zakrakał nagle na śmierć temu właśnie dębowi, pod którym siedzieli.
Dąb...
Bolesław Leśmian
Przygody Sindbada żeglarza
Umarła cała, prócz oczu. Życie trwało w nich jeszcze przez okamgnienie, podobne do zbytecznej i...
Bolesław Leśmian
Przygody Sindbada żeglarza
Podałem Arminie słoik z maścią. Wzięła go drżącą dłonią i spojrzała mi w oczy.
Była...
Motyw: Śmierć
Śmierć stanowi najistotniejszy problem egzystencjalny, określa kondycję ludzką. Jest wyzwaniem dla dumy z osiągnięć człowieka w opanowywaniu i poznawaniu świata oraz siebie samego dzięki rozumowi, nauce i coraz doskonalszej technice. Śmierć niweczy wszystkie usiłowania i wszystkie nadzieje. Zagraża w każdej chwili i właściwie przez cały czas podgryza życie człowieka jak robak drążący pień drzewa, by na końcu je powalić. „Bo na tym świecie Śmierć wszystko zmiecie, / Robak się lęgnie i w bujnym kwiecie” — pisał Antoni Malczewski (Maria). Upływ czasu, przemijanie przypomina o tym, że w końcu przeminie wszystko. Nic na świecie nie daje — wobec świadomości nieuchronnej śmierci – trwałego oparcia; stąd rodzi się myślenie o marności wszystkiego. Postawa taka: patrzenia na świat w perspektywie zagrożenia zniszczeniem i śmiercią rodzi melancholię, która do surowego vanitas dodaje tęsknotę za tym, co było (stąd pewna predylekcja do ruin). Zajęciem melancholika jest wspominanie i nieukojona żałoba; (zob. też: trup, grób, gotycyzm, pogrzeb, nieśmiertelność).