Tadeusz Boy-Żeleński
W Sorbonie i gdzie indziej
pełno wymalowanych dziewczynek mówiących — po francusku. O cudny kraj, gdzie każda kokotka mówi językiem Verlaine...
pełno wymalowanych dziewczynek mówiących — po francusku. O cudny kraj, gdzie każda kokotka mówi językiem Verlaine...
— Zbyt długo milczałem, korzeniąc się w ziemi i szumiąc ponad nią! — ciągnął dalej Podlasiak. — Dotąd...
Wójtowa słynęła z piękności i z pańskiej niemal ogłady. Pielęgnowała się starannie i nie szczędziła...
— Musisz — rzekł Tadzio. — Jeżeli nie pójdziesz, powiem Maryli, że Franek Bell pocałował cię w szkole...
Czasy nasze znoszą tylko jeden jedyny rodzaj bogatych, taki, który się wstydzi swego bogactwa. Jeśli...
Ale pamiętasz, jak jeździliśmy w Wieluniu z benefisem?
— Pamiętam, ale cóż to ma do naszej...
— Jak to: dlaczego? Ponieważ pan nie wie, co robić ze wspomnieniem tej niepoczytalnej chwili, kiedy...
— Widzisz! I nie chciała być twoją żoną, bo się wstydziła pokazać z tobą na ulicy...
— Ostatecznie musiała być jakaś wewnętrzna przyczyna — próbował rozumować spokojniej — która w danej chwili pchnęła mnie...