Maria Konopnicka
O krasnoludkach i sierotce Marysi
A wtem nagle zabłyszczą mu w ręku owe dobyte z kaptura prochy jak słońce.
Spojrzy...
A wtem nagle zabłyszczą mu w ręku owe dobyte z kaptura prochy jak słońce.
Spojrzy...
Ideę tę można streścić jako „uszanowanie należnych każdemu praw”. W szczegółach różnie bywa definiowana, ponieważ przy określaniu tego, co się komu należy i na jakich prawach — rodzą się konflikty. Pod hasłem sprawiedliwość gromadzimy ciekawe i charakterystyczne próby wskazania, czym jest sprawiedliwość (również te negatywne — a więc mówiące o niesprawiedliwości i jej przyczynach), a także fragmenty literackie pokazujące kontrowersje wokół tej kwestii.