Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część trzecia - Wiosna
Wyszli na ugory. Okopcone i zrujnowane zręby budynków wznosiły się już niedaleko. Spalony sad poczerniałymi...
Wyszli na ugory. Okopcone i zrujnowane zręby budynków wznosiły się już niedaleko. Spalony sad poczerniałymi...
— Słuchajta, Miemcy! — ryknął, wyciągając pięście. — Mówiliśmy do was po ludzku, poczciwie, a wy grozicie kreminałem...
— Co ma być, to będzie… — mówi wreszcie sokół. — Ale powiedz mi też, mój kochany, kto...
— A ty znasz-li całą moc polską? Widziałeś wszystkie chorągwie w kupie? Nie widziałeś. A ich...
Nowy mistrz Ulryk, który, gdy posłowie polscy przybyli, aby mu złożyć życzenia z powodu jego...
Tymczasem król z mistrzem ułożyli się istotnie o wymianę jeńców, przy czym ukazały się dziwne...
I wiecie, wasze czeście, co potem było? Potem było Hundsfeld…
— Co to takiego Hundsfeld? — zapytało...
Już po gęstwach leśnych, już w polach, już po wsiach rozlegały się okrzyki wojenne, a...
— Żeby nie z tak zdradliwymi ludźmi sprawa — odpowiedział Zbyszko — tobym po prostu odwiózł okup i...
Przy drapieżnym usposobieniu Mazurów i rycerzy niemieckich, którzy z ramienia Zakonu dzierżyli ziemię i gródki...
Jest to jeden z kilku motywów (obok Rosjanina, Polaka i Żyda) przewidzianych po to, by zgromadzić liczne przeświadczenia (a często stereotypy) na temat przedstawicieli narodów, obok których i względem których kształtowaliśmy własną tożsamość narodową.