Bolesław Prus
Placówka
— Jędrek! psia wiaro, a czemu czapki nie zdejmiesz przed jaśnie paniczem?… — wołał z góry Ślimak...
— Jędrek! psia wiaro, a czemu czapki nie zdejmiesz przed jaśnie paniczem?… — wołał z góry Ślimak...
Tu urwał i westchnął, czując, że nie ma chyba piosenki, która by zakrzyczała jego niepokój...
Tymczasem myśliwy, nabijając swoją lankastrówkę, zbliżył się do chłopów. Na troku u jego torby wisiały...
— Oto masz — mówił znowu po francusku dziedzic do swego szwagra — oto masz chłopa. Tobie ze...
— On już był takie odmienne dziecko — mówił Ślimak. — Do gospodarstwa nie miał ciekawości, ino se...
dziedzic pogadawszy z tym i owym o różnościach, wziął od kowala kieliszek, przepił do wszystkich...
— A rzekę! Znam dobrze to pieskie nasienie, znam i mówię waju: nie wierzta dziedzicowi, póki...
— Jakże to, zgodę robim z dobrej woli! — zdumiał się Płoszka.
— Prawda, ale nie wiecie to...
— A zmądrzałem, bo wiem, że wszystkiemu złemu winni panowie.
— Duby smalone pleciesz, a cóż ci...
— Juści, co krowa nasza, choć nie kupowalim! Jak ci wszystko rozpowiem, to się złapiesz za...
Pan stanowi parę do motywu sługi; hasło służy wskazywaniu tych fragmentów, w których przedstawiana jest relacja pan — sługa (wiążąca się często z obustronną opieką).