Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 454 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Prapremiera! Dorzuć się, aby przeczytać.
Kto przejął łup ze zuchwałej kradzieży w willowej dzielnicy na Saskiej Kępie i kto zabił posterunkowego? Mroczne tajemnice Warszawy sprzed …
Konstanty Ildefons Gałczyński, Skumbrie w tomacie i inne wiersze, Satyra na bożą krówkę
Znany on był w całym mieście ze swojej głupoty. Łeb miał okrągły jak bania, oczy...
Jan Grabowski, Puc, Bursztyn i goście
— Pić! — wybełkotał Osiełek. Kalwus przyniósł mu pełną szklankę jakiegoś cuchnącego alkoholu. Wypił jednym haustem. Pociemniało...
Konstanty Ildefons Gałczyński, Porfirion Osiełek czyli Klub Świętokradców