Tadeusz Borowski
Chłopiec z Biblią
— Ciągniesz jeszcze? — zapytał.
— Ciągnę — dobrałem kartę. — Sobie.
Wziął trzy karty. Popatrzył w nie.
— Było nie...
— Ciągniesz jeszcze? — zapytał.
— Ciągnę — dobrałem kartę. — Sobie.
Wziął trzy karty. Popatrzył w nie.
— Było nie...
— Dawaj jeszcze raz — rzekł gestapowiec Matula. Zaciął mu się rewolwer przy ostatniej rekwizycji. — Ryzyka, fizyka...
Po południu wybrałem się na mecz bokserski do wielkiego baraku waschraumu, tam, skąd wpierw odchodziły...
Przechodzień, który zamierza usiąść za kierownicą i wyjechać, powinien mieć otwarty kredyt bankowy albo walizkę...
Bardzo ważna sfera aktywności ludzkiej (wszakże teoretyk kultury Roger Caillois opisał wszelkie działania społeczne jako różne typy gier), niekiedy silna namiętność; motyw gry (w szachy, w karty) znajdziemy zarówno u Kochanowskiego i Krasickiego, jak i u romantyków, czy Prusa, nie mówiąc już o Dostojewskim. W podstawowym znaczeniu jest niemal synonimem zabawy. Gra może stanowić metaforę kondycji ludzkiej (postrzeganej jako nierówna gra z losem). W Kordianie znajdziemy następujący obrazek związany z motywem gry: KORDIAN U drzwi stoją wierzyciele! Lecz bogactwo w miłości znikomą jest marą, Dawałem ci brylanty, dziś sercem się dzielę. WIOLETTA Ach brylanty... Gdzie klucze?... KORDIAN Stój! stój, moje życie! Wczoraj --- aby opóźnić majątku rozbicie, Z twoimi brylantami siadłem do gry stoła; Gra mi wszystko pożarła... Lecz serce anioła!...