Krzysztof Kamil Baczyński
[Świat - kryształowa kula...]
O ty, któremu dano żyć. Cóż więcej można!?
Dłoń boska zbyt rozrzutna jeszcze, nieostrożna,
że...
— Powiedziałem jej, że Bram przyniósł jej w prezencie kawał nieświeżego mięsa. Lepiej jej nie mówić...
W takim razie mówi się — trudno. Rozpakowali węzełki i pokazali, co sobie kupili na odpuście...
— Od osoby godnej zaufania dowiedziałyśmy się, że kochanemu kuzynowi jest bardzo ciężko. Źli ludzie nastają...
Panie Jerzy! Ja wiem, że idzie o pieniądze! — wykrzyknęła Ewcia niemal z rozpaczą.
— Przypuśćmy. No...
Malarz odwinął obrazek i powiedział głucho:
— W takim razie proszę to wprawić zamiast szyby!
Panienka...