Bogdan Wojdowski
Chleb rzucony umarłym
— Charłactwo, drogi Natanielu. Organizm sam się spala. Oddaje więcej niż wchłania. Najpierw idzie tłuszcz na...
— Charłactwo, drogi Natanielu. Organizm sam się spala. Oddaje więcej niż wchłania. Najpierw idzie tłuszcz na...
— Choroba głodowa to okrutne samostrawienie. Bez litości, z dnia na dzień, z godziny na godzinę...
W ostatnich tygodniach zimy opustoszał Waliców. Zelżało, a kiedy chwycił przymrozek, grypa zabrała tych, których...
Dołączając to hasło do naszej listy myśleliśmy o opisach fizycznego doznania głodu (najczęściej związanego z ubóstwem, biedą). Być może znajdą się również ciekawe fragmenty mówiące o jakimś rodzaju głodu duchowego (w rozumieniu dotkliwego pragnienia).