Kornel Makuszyński
O dwóch takich, co ukradli księżyc
Tymczasem zapadała noc. Niebo pobladło, jakby z rozpaczy, że za kilka chwil nie ujrzy już...
Tymczasem zapadała noc. Niebo pobladło, jakby z rozpaczy, że za kilka chwil nie ujrzy już...
Telefon stał na małym stoliku obok kredensu w tym samym pokoju. Ewcia zauważyła, że Jerzy...
Oświadczam panu uroczyście: pan Jerzy Zawidzki chce prosić o rękę panny Barbary Zawiłowskiej.
Zdumiał się...
Gromadka na zboczu nasypu ściągała uwagę. Wciąż ktoś nowy się przyłączał. Leżała pośród ludzi, ale...
Nie mówi o tym, co cierpiała sama. Mówi wciąż tylko o nich.
— Nie bałam się...
Po drodze nas postawili na bocznym torze. Pociąg stał trzy godziny. Wtedy zaczęłyśmy wszystkie wyć...
Nie upłynęło nawet trzydzieści sekund Nienawiści, a połowa zebranych zaczęła wydawać z siebie niekontrolowane odgłosy...
Winston nie pamiętał czasów, kiedy jego kraj nie prowadziłby jakiejś wojny, było jednak jasne, że...
Pot spłynął po plecach Winstona. Poczuł uderzenie straszliwej trwogi. Zaraz przeszło, ale zostawiło po sobie...
Nagle jednak serce Winstona zamarło, a żołądek ścisnął się ze strachu. Z naprzeciwka nadchodził ktoś...
Często łączy się z przemocą lub jej groźbą; odgrywa duże znaczenie przy podejmowaniu przez bohaterów pewnych działań lub powstrzymywaniu się od nich. Strach mogą też budzić potwór czyli upostaciowione wynaturzenie, naruszenie norm. Lękiem reagujemy też na odmianę potwora, jaką jest sobowtór.