Rudyard Kipling
Takie sobie bajeczki
Kangur był szary i był wełnisty, a pycha jego była niezmierzona. Tańczył na ławicy piaskowej...
Kangur był szary i był wełnisty, a pycha jego była niezmierzona. Tańczył na ławicy piaskowej...
Kangur był szary i był wełnisty, a pycha jego była niezmierzona. I tańczył na wiszarze...
Dziwak to jest ktoś niezwykły — tłumaczyła Kiwi. — Ale bycie zwykłym też jest w porządku. Nie...
Postawa skupienia na sobie, adoracji swojej urody, zasług itp. połączona z oczekiwaniem podziwu od innych była często ganiona w literaturze dydaktycznej. Musi jednakże stanowić trudną do wykorzenienia przywarę, skoro nagany są ponawiane nieustannie od wieków.