Maria Konopnicka
O krasnoludkach i sierotce Marysi
Czy, że gwiazdka drobna, jasna,
Tli nad chatą w letnim zmroku,
Jakby srebrna łza litości...
Od boru noc szła miesięczna i złota, wlokąc za sobą srebrno-mgliste szaty. W zroszonych trawach...
Jest to pora ciemności, a więc niepewności kształtów i znaczeń, zwykle łączy się z tajemnicą, działaniem niejawnym (to czas schadzek miłosnych przy księżycu oraz spotkań np. spiskowców), a nawet z aktywnością sił zła. Motyw nocy bywał często kojarzony ze śmiercią — dopiero świt przynosi nadzieję nowego życia.