Maria Konopnicka
O krasnoludkach i sierotce Marysi
— Człowieku! Hej, człowieku, znaszże ty grafa jakiego w tej tu okolicy?
— Grafa? — powtórzył Skrobek, drapiąc...
— Człowieku! Hej, człowieku, znaszże ty grafa jakiego w tej tu okolicy?
— Grafa? — powtórzył Skrobek, drapiąc...
Zwykle jest siedzibą królów i rycerzy, świadkiem historii i obiektem romantycznych marzeń o przeszłości. Bywa też interpretowany w kategoriach psychoanalizy (Jungowskiej) jako obraz jaźni, przy czym jego piwnice oraz nieuczęszczane tajemnicze zakamarki stanowią odpowiednik nieświadomości i podświadomości, zaś zaludniające zamkowe wnętrza postaci — mężczyźni i kobiety — odwzorowują męskie i żeńskie aspekty jaźni (animusa i animę).