Hans Christian Andersen
Brzydkie kaczątko
Prześlicznie było na wsi. Lato gorące, pogodne, żółte zboże na polach, owies jeszcze zielony, na...
Prześlicznie było na wsi. Lato gorące, pogodne, żółte zboże na polach, owies jeszcze zielony, na...
Wieś była duża, szeroko rozbudowana wśród poczerniałych teraz i bezlistnych sadów, a ostatnie jej domostwa...
Dzień był pogodny, ludzi huk; konie, wozy, bydło zalegały plac szeroki, rozłożysty. Chłopi obstąpili stragany...
Tymczasem mgła poranna z wolna się rozpraszać zaczęła, ukazując czysty błękit wiosennego nieba. Zagęgały gąsiory...
Południe było znojne, gorące. Kosiarze dosiekali łąki. Długi ich rząd posuwał się równo, równo wyciągały...
Co dzień teraz od samego rana rozlegały się we wsi tęgie uderzenia cepów, to w...
Ale zdarzyło się tak, że kupiec z dnia na dzień stracił swój majątek — został mu...
Po przeprowadzce do wiejskiego domku kupiec i jego trzej synowie zajęli się uprawą ziemi. Piękna...
Wieś się ocknęła.
Powietrze, wypoczęte i nocną ciszą pokrzepione, chciwie zdawało się chłonąć żałosny skrzyp...
Motyw służy do wskazywania na fragmenty o tematyce sielskiej, a także na te, które charakteryzują specyfikę życia wiejskiego, przeciwstawianego często egzystencji miejskiej (zob. też: chłop, gospodarz, gospodyni, sarmata, sielanka, miasto).