Tadeusz Dołęga-Mostowicz
Prokurator Alicja Horn
— No i chyba dziś wypije pani dla uczczenia historycznego momentu kieliszek koniaku, panno Julko? Co...
— No i chyba dziś wypije pani dla uczczenia historycznego momentu kieliszek koniaku, panno Julko? Co...
Jim pobiegł od nas do miasteczka i pił od południa w zajeździe.
Potem zaś, mocno...
Fragmenty zaznaczane z pomocą tego hasła odnoszą się do zwyczajów związanych z piciem spirytualiów, niekoniecznie jednak dają się określić słowem: pijaństwo (które też znalazło się na liście, w związku np. z lekturą fraszek Kochanowskiego i satyr Krasickiego). Tak się złożyło, że — alfabetycznie — alkohol znalazł się na pierwszym miejscu naszej listy, co nie stawia go na czele w hierarchii ważności.