Tadeusz Miciński
Nietota
Lecz taki Witeź smokobójca może mieć nie tylko jedną piętę do zranienia, lecz cały jest...
Lecz taki Witeź smokobójca może mieć nie tylko jedną piętę do zranienia, lecz cały jest...
Milioner… to, czym dawniej był rycerz w zamku… pasowany przez „Rzymskiego” króla, wystający „na tarasie...
Ta archaiczna odmiana żołnierza pojawiła się na naszej liście, ponieważ odsyła do swoistego kręgu wyobrażeń. Szczególnie w okresie romantyzmu (a więc w epoce porewolucyjnej) czasy rycerskie były obiektem marzeń o epoce surowości i prostoty, w której klarowne zasady w pełni regulowały życie: honor nakazywał walczyć w imię własnej religii i króla, a także damy swego serca. Przestrzenią tych działań były zamki, z których po wielu wiekach pozostały jedynie ruiny, skłaniające do melancholii (zob. też: walka, dwór).