Wacław Berent
Ozimina
Cofnął się, okrągłymi oczami przerażenia widząc, jak przez próg przestępuje ktoś, spod czyjego kapelusza spływa...
Cofnął się, okrągłymi oczami przerażenia widząc, jak przez próg przestępuje ktoś, spod czyjego kapelusza spływa...
Wśród opieszałych po bramach bab i Żydków ruchliwych na ulicy wszczął się tymczasem jakiś nagły...
Tego było Torbjörnowi za dużo.
Spojrzał wokoło, badając miejsce. Ale znowu wmieszali się dwaj starsi...
Wtem dostał sztachetą w głowę, i jeszcze, i jeszcze. Dwóch, trzech, czterech ludzi w milczeniu...
Na domiar nieszczęścia, wędrowni mulnicy, spostrzegłszy konkury Rosynanta, wypadli na niego z ogromnymi pałkami i...
Mulnik, o którym wspomniałem, i Asturyjka ułożyli sobie, że się w nocy obaczą, ona mu...
Trzeba, żebyś się dowiedział, co mi się przytrafiło tej nocy — jedna z najdziwniejszych i najpiękniejszych...
— Widzę — rzekł wtedy Don Kichot — że bardziej się obawiasz, niż się zdaje; bo jak wiadomo...
Kiedy się już orszak przybliżył, zawołał głosem donośnym:
— Stój, stójcie! ktokolwiek jesteście, powiedzcie mi, skąd...
— Mój panie, któż to jest ten człowiek, co tak dziwnie mówi?
— He! kto on jest...