David Herbert Lawrence
Kochanek Lady Chatterley
Nie o to idzie, kto nas płodzi, ale o to, gdzie nas postawi los. Postaw...
Nie o to idzie, kto nas płodzi, ale o to, gdzie nas postawi los. Postaw...
Clifford zachowywał się później wobec pani Bolton jak dziecko. Trzymał jej rękę i opierał głowę...
Powoli, delikatnie, pewnymi, ostrożnymi palcami pomacał między piórami starego ptaka i wyciągnął w zamkniętej dłoni...
Connie trzymała więc dziecko, ubawiona nieustraszonością małej kobietki; miękkie, młode ciepło maleństwa napawało ją silną...
Choćby mój kogut piał po raz ostatni, mnie wszystko jedno.
— Ale gdybyś miał dziecko?
Mellors...
Pan mi powie, że jestem tchórzliwa — i dlaczego otwarcie się nie przyznam, że kocham doktora...
Masz tu pan nowych współlokatorów. Jest to wprawdzie żydowska, ale biedna rodzina: półobłąkany — meszugen muzyk...
On wszędzie węszy zdradę i nienawiść. Tylko co do swego syna zrobił wyjątek. Czy stało...
— Więc, jeśli mówię, że muszę przecież kiedyś wyjść za mąż, to chcę przez to powiedzieć...
Dziecko posiada dwoisty status w literaturze. Niekiedy przypisywana jest mu naiwność, dzięki czemu obserwowany przez nie świat odkrywa swą obłudę. Kiedy indziej zaś podkreśla się cechujące dzieci okrucieństwo. W romantyzmie uformowany został swoisty mit dziecka jako posiadającego ,,naturalny" dostęp do prawdy, dar jasnowidzenia i przeczucia (taki jest mały Orcio w Nie-Boskiej komedii). Dziecko bywa beztroskie i niewinne (angeliczne), ale niekiedy posiada cechy diaboliczne.