David Herbert Lawrence
Kochanek Lady Chatterley
Auto posuwało się pod górę przez długie, brudne, rozciągnięte Tevershall, obok poczerniałych murowanych domów o...
Auto posuwało się pod górę przez długie, brudne, rozciągnięte Tevershall, obok poczerniałych murowanych domów o...
— Rację masz, pięknie tu jest — rzekł CIifford. — Nad podziw pięknie. Cóż może być w istocie...
Na progu izby, oświetlona słońcem, stała wiotka kobieta o złocistych włosach, słodkim, pogodnym obliczu; czarna...
Pociąg piął się z wysiłkiem pod górę wśród śnieżnych pagórków pokrytych szpilkowymi lasami. Właśnie wschodziło...
Ale nagle pociąg, przebiwszy się przez zasypany przekop, staczać się zaczął po pochyłości w pełnym...
Dzień udał się Atanazemu przepiękny. Rosa pokrywała trawy i czerwone kępy borówek, mokre listki, żółte...
Chwila nieziemskiego zachwytu, rozsadzającego piersi nieobjętą wielkością, zdawała się trwać wieczność. „Nareszcie nie trwam w...
Gdy wylazł na pierwszą przełęcz, roztoczył się przed nim widok wspaniały. Atanazy utonął w bezbrzeżnym...