Wacław Berent
Próchno
— Chcesz powiedzieć, że tylko baroni do sztuki się rodzą?
— Ach! — Hertenstein machnął niedbale ręką. — Baroni...
— Chcesz powiedzieć, że tylko baroni do sztuki się rodzą?
— Ach! — Hertenstein machnął niedbale ręką. — Baroni...
Skorpiony zawiedzionej pychy tak cię wychłostały i takim strasznym zatruły jadem… Tak daleko zanoszą „złe...
Widok starego Jonesa we łzach, obcierającego łysą głowę czerwoną bawełnianą chustką, żałosne szczekanie psa, niechlujstwo...
Byli ciemni i nie różnili się zresztą zbytnio od reszty ludzi, którzy pokładają niezmierne zaufanie...
Najpierw kobieta, potem mężczyzna, porzuceni w swojej ostatecznej potrzebie dla tego przeklętego skarbu. Opłacił go...
tak mało ważę wszelkie przywileje rasy, mając zamek słońca nad bezgranicznym, dyszącym wielką opowieścią, morzem...
— Naradzał się wójt, młynarz i kowal, ale nie ja!
— Jakże, powiadali, że u was był...
Hardo ano wchodził, wyniośle i mało z kim się witał, bo i równych było niewiela...
— Ja bym panu dał konie, tylko niech pan nimi powozi bez bata i bez cugli...
Pycha — nadmierna czy nieuzasadniona duma — bywa często głównym elementem charakteryzującym np. posiadających władzę (tak zarówno Kochanowski, jak Mickiewicz i Kochanowski postrzegają cara Rosji). Jest przedstawiana jako postawa zgubna oraz nieuzasadniona, szczególnie wobec zmienności losu i fundamentalnej niepewności cechującej kondycję ludzką. Przeciwieństwem pychy jest pokora (pozytywnie wartościowana w chrześcijańskim systemie wartości), będąca rodzajem umiarkowania w podejściu do świata, do osobistego powodzenia człowieka oraz jego pozycji społecznej.