Władysław Stanisław Reymont
Ziemia obiecana, tom pierwszy
— Pan jest Jaskólski? — zapytał Karol wchodząc.
— Tak, mam zaszczyt się przedstawić panu dyrektorowi, jestem Jaskólski...
— Pan jest Jaskólski? — zapytał Karol wchodząc.
— Tak, mam zaszczyt się przedstawić panu dyrektorowi, jestem Jaskólski...
— Pierwszy raz spotkałem podobnego człowieka! Daję mu pracę, a przez nią możność wegetowania, a ten...
Wilczek wyczekująco wyciągnął rękę do przywitania. Moryc mu uścisnął dłoń a Borowiecki udał, że nie...
Tańczył tak i pan Zagłoba, tym tylko zacność swego urodzenia dystyngwując, że nie kwartą, ale...
kryło się między tłumami szlachty i w samym mieście pełno przebranej starszyzny kozackiej, której nikt...
Alboż to nie wszystka szlachta sobie równa? Mało to każden magnatus ma dalekich krewnych i...
nie tylko dotrzymywał kompanii oficerom i szlachcie, ale nie wstydził się nawet chodzić i między...
— Ale ty pewnie już masz dla niego kontempt, bo ci się obedrzeć pozwolił. Ej, Rzędzian...
I powiedz waćpan, o co tym złodziejom chodzi? Nie siedziałby to każdy psubrat lepiej w...
— Ale ja was znam, zdrajcy! — huknął. — Chcecie krewniaczkę chłopu oddać, byle was tylko w zagarniętej...
Zaznaczyliśmy w ten sposób fragmenty określające styl życia, sposób zachowań, czy wygląd mający znamionować przynależność do stanu szlacheckiego. Ważne są także wartości wyznawane przez szlachtę: „a gdzie jest nobile verbum?” pyta Mefistofeles Twardowskiego w balladzie Mickiewicza — dotrzymywanie danego słowa stanowiło część szlacheckiego etosu, którego podstawą były zasady związane z honorem. W stosunku do postaci szlachcica hasłami komplementarnymi są: chłop, mieszczanin, Żyd, czy ksiądz jako określenia różnych stanów w dawnych społeczeństwach Europy.