Wojciech Bogusławski
Cud mniemany, czyli Krakowiacy i Górale
Nie uciekajze, Stasiu! Nie bądźze tak srogi.
STACH
Moja Pani Doroto, puscie wy mnie, prose...
Idź no kawałek! — Ale bo też pierś jak u byka...
Oprócz przedstawień rozmaitych przejawów miłości, znajdujemy wiele dialogów (np. w Weselu Wyspiańskiego, czy w Romeo i Julii Shakespeare'a), mających znacznie lżejszy charakter towarzysko-erotyczny i należałoby je określić właśnie mianem flirtu. Pewien kłopot stanowią opisy podobnych sytuacji i przywołania dialogów w Chłopach Reymonta, ponieważ flirt kojarzy się z życiem ,,salonowym", tu zaś w środowisku wiejskim sam typ zachowań jest analogiczny, zaś jego określenie zdaje się nie pasować.