Wojciech Brzoskamodlitwa z okien
1wprowadziliśmy się do domu pana naprzeciw szpitala,
albowiem pan uzdrowić nas chciał.
lecz zamiast tego, rano i wieczorem
5całkiem na nas.
i wiem, że dziewczyna, która z uśmiechem mnie wita
od paru dni żegna się z tym światem.
a ja jej macham, cokolwiek to znaczy./
dziś ujrzałem pana w oknie naprzeciwko.
10w tym samym oknie, gdzie dziewczyna mieszka.