Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część pierwsza - Jesień
druhny zaśpiewały:
A płakała dziewczyna,Jak jej ślub dawali;Cztery świece zapalili,W organy zagrali...
druhny zaśpiewały:
A płakała dziewczyna,Jak jej ślub dawali;Cztery świece zapalili,W organy zagrali...
Kobiety zaś, choć to nasienie najbardziej wrzaski i zabawę czyniące, rozwalały się ino po ławach...
A na to już zjawił się Jambroży, przysiadł zaraz, nieledwie przy progu, a łakomymi oczyma...
— Tym się krzywda nie stanie, bo ma ją kto strzec… — i zniżając głos do szeptu...
Fragmenty odnoszące się do tego motywu — dotyczące zarówno funkcji przypisywanej kobiecie w społeczeństwie, oczekiwań wobec niej, jak i określające jej odrębność (duchowo-fizyczną) — zawierać będą zapewne wiele stereotypów i frazesów. Można jednak liczyć, że zebrany materiał posłuży do ciekawych badań i interpretacji (zob. też: córka, siostra, panna młoda, żona, matka, gospodyni, czarownica, kobieta upadła, ciało).