Adam Mickiewicz
Dziady, część IV
Obraz tego rozstania dotąd w myśli stoi.
Pamiętam, śród jesieni… przy wieczornym chłodzie;
Jutro miałem...
Jest to pora ciemności, a więc niepewności kształtów i znaczeń, zwykle łączy się z tajemnicą, działaniem niejawnym (to czas schadzek miłosnych przy księżycu oraz spotkań np. spiskowców), a nawet z aktywnością sił zła. Motyw nocy bywał często kojarzony ze śmiercią — dopiero świt przynosi nadzieję nowego życia.