- Alkohol: 1
- Czary: 1
- Danse macabre: 1
- Diabeł: 1
- Karczma: 1
- Koniec świata: 1
- Muzyka: 1
- Pijaństwo: 1
- Taniec: 1
- Tęsknota: 1
- Upadek: 1
Pisownia s/z:
* zczezł –> sczezł
Błąd w druku:
* jeszcz słania się –> jeszcze słania się
Jerzy LiebertIVJurgowska[1] karczma
1
Choćby ziąb cię spalił, wiatr oślepił —
Nie pij, moja miła, nie pij…
5
DiabełTam z kieliszków wyskakuje siny bies,
Czuły tenor, bies rozanielony.
Stuknie w szkło — już w kieliszku pełno łez,
A on płacze, coraz wyższe bierze tony…
Stuknie w szkło, weźmie
cis[3], wstrzyma czas
10I z wieczności — sama wiesz najlepiej —
Będzie łkał: jeszcze jeden do mnie raz,
Przepij, moja luba, przepij.
Brzękną szkła… patrzysz w krąg — tenor sczezł
[4],
Ton ostatni jeszcze słania się po stole,
15
Wyjrzał tępy — czarną bruzdę ma na czole.
Wlepił wzrok: w mózgu myśl, ostra kra —
Tęskny gzygzak tnie ci czoło między brwiami…
20Nie pij czasem, nie daj się omamić!
Pękną ściany, dach dwupoły się rozłamie,
Miast posadzki — czarny lej bez dna.
I zakracze z wszystkich stron niepamięć…
25Tylko walczyk czarci będzie łkał,
Słodki walczyk — ach, niezapomniany!
Pierwsze
pas[5], drugie
pas, trzecie
pas
I wypłyniesz lekka poprzez ściany…