Bolesław Leśmian
Podlasiak
Tymczasem już jedna gałąź ciemnego jeszcze dębu rozwidniła się pokątnie — soczysta od rosy i bursztynowa...
Tymczasem już jedna gałąź ciemnego jeszcze dębu rozwidniła się pokątnie — soczysta od rosy i bursztynowa...
Miał kapelusz ze słomy w kształcie na bakier przywdzianej strzechy, kubrak z niewiadomego w żołędne...
— Jedną mi dłoń wypuśćcie na swobodę! — napierała się, zerkając błagalnie na Podlasiaka. — Chcę tylko dostać...
Pod tym hasłem tworzymy zbiór ważnych, pięknych, ciekawych lub pouczających wypowiedzi na temat roślin innych niż kwiaty i drzewa (te mają swoje odrębne hasła).