Julian KornhauserZjadacze kartofliWeźcie kilof
ADRIAN HENRI
1Weźcie kilof i kujcie,
z każdym dniem coraz szybciej,
cegły odfruną za komin fabryki,
płot, za którym śpiewa przedszkole,
5rozstąpi się przed wami,
weźcie drabinę i wchodźcie,
zapach siana odurzy córkę ogrodnika,
kurz unoszący się spod kół wozu
osiądzie na wargach,
10weźcie kromkę chleba i jedzcie,
drzewa, które piją piwo z ulicy,
zasną wam na rękach,
doprawdy, pracujcie tak długo,
aż skóra pęknie na czole,
15aż zamiatacz wrzuci słońce do kubła.