- Natura: 1
- Raj: 1
- Stworzenie: 1
- Śpiew: 1
- Świt: 1
- Wieczór: 1
pisownia łączna / rozdzielna: zwolna > z wolna
leksyka: ozwarłszy > rozwarłszy
interpunkcja - usunięto przecinek przed pauzą: , —
Charles Van LerbergheOto jest pierwszy ranek świata[1]Najpierwsze słowatłum. Bronisława Ostrowska
1
Jako kwiat roztulony wśród nocy błękitnej,
W młodzieńczym wietrze, co nad falą lata,
Wykwita ogród błękitny.
5Wszystko w nim jeszcze łączy się i miesza:
Dreszcz liści, ptasi śpiew, lot piór —
Szmer źródeł, głosy wód, głosy powietrza —
Wszystkie podźwięki, które wkoło dyszą
W ogromny chór,
10A które przecie są — ciszą.
Rozwarłszy słodkie oczy jutrzennemu ranu
Młoda i boska Ewa
Obudziła się w Panu,
A jako sen cudowny świat u nóg jej śpiewa.
15I wyrzekł Pan: «Idź, dziecię,
W drogę nieznaną
I każdej rzeczy stworzonej na świecie
Daj miano».
I poszła biała Ewa posłuszna przed Panem
20W zarośla róż,
Darząc wszelką rzecz wkoło dźwiękiem,
słowem, mianem —
Szeptem warg rozchylonych jako kwietny kruż
[2]:
«To, co pierzcha, to, co tchnie, to, co leci…»
25
WieczórA zasię
[3] mija dzień i jak w porannej zorzy,
Tak teraz w zmierzchu znów,
Eden zapada z wolna w głębokiej ciszy Bożej
W błękitność snów.
ŚpiewŚcichł wszelki szmer, i wszystko wokół słucha,
30Gdy z pierwszą gwiazdą — Ewa,
Wznosząc oczy do sennych obłoków łańcucha —
Śpiewa.
Ciche, półsenne, modlitewne,
Pełne ekstazy,
35W ciszy i woni śpiewne
Powtarza drżące wyrazy,
Które stworzyła dziś na Boży zew:
— «To, co pierzcha, to, co tchnie, to, co leci.» —
I łączy je przed Panem
40W powietrzu zasłuchanem
[4]
W najpierwszy śpiew.