Reduta Ordona to jeden z najsławniejszych polskich utworów patriotycznych. Za życia Mickiewicza czytanie dzieła było zakazane, ponieważ poeta w dosadnych słowach opisał cara oraz Rosjan.
Po upadku powstania listopadowego Adam Mickiewicz, zainspirowany opowieścią swego przyjaciela Stefana Garczyńskiego, napisał w 1832 roku wiersz Reduta Ordona. Utwór stanowi liryczny opis bohaterskiej obrony Warszawy przed wojskami rosyjskimi w czasie powstania listopadowego.
Tytułowy bohater dzieła, Julian Konstanty Ordon, był oficerem polskiego wojska. Dowodził artylerią na reducie numer 54 podczas wspomnianej bitwy. Gdy szala zwycięstwa przechyliła się na stronę Rosjan, wysadził skład amunicji i prochu, aby nie dostały się one w ręce wroga.
Jak wskazuje podtytuł wiersza: Opowiadanie adiutanta, osobą opowiadającą historię jest adiutant — oficer oddelegowany do pomocy wyższemu rangą dowódcy. Można uznać, że owym adiutantem był wspomniany wcześniej Stefan Garczyński. Podmiot liryczny uznaje Ordona za prawdziwego patriotę, nie uczestniczy w wydarzeniach, jest tylko obserwatorem.
Opisane wydarzenia miały miejsce 6 września 1831 roku na warszawskiej Woli, kiedy to polscy żołnierze starli się z Rosjanami podczas obrony stolicy. Przewaga liczebna oraz zbrojna wojska rosyjskiego sprawiła, że Polacy przegrali bitwę. Ordon, mając świadomość nadchodzącej porażki, zdecydował się wysadzić szaniec. W interpretacji poety opisującego te wydarzenia, wódz wolał umrzeć, tym samym skazując na śmierć również swych towarzyszy broni, aniżeli oddać wrogiej armii zapas amunicji. Pole bitwy zostało usłane martwymi ciałami, ponieważ podczas wybuchu zginęło także wielu Moskali. Dopiero wspólna mogiła pogodziła wrogie wojska.
Podsumowując wydarzenia, osoba mówiąca w wierszu konstatuje, że gdy na ziemi zapanuje „despotyzmy i duma szalona”, Bóg wysadzi ziemię tak, jak Ordon wysadził swą redutę.
Mickiewicz przypomina w Reducie Ordona grzechy cara: pozbawianie innych narodów niepodległości, bezwzględność, rządy za pomocą przemocy i strachu. Uważa go za tyrana wysyłającego poddanych na śmierć, a nie wodza, który daje przykład swoim męstwem. Car nie widzi w swych podwładnych ludzi — traktuje ich jedynie jako narzędzia do zaspokojenia imperialistycznych zachcianek. Mimo tego, że władca dąży do celu po trupach, Rosjanie nie mają odwagi, aby się zbuntować. Mickiewicz nakreślił analogiczny obraz cara w trzeciej części Dziadów. W jego oczach car jest wcieleniem zła, natomiast nie potępia samych Rosjan — według niego są nieszczęsnym, zastraszonym narodem.
Wiersz Adama Mickiewicza traktuje o niesprawiedliwości dziejowej — niektóre narody muszą walczyć o swoją suwerenność, nieustannie wyrywać się z rąk najeźdźców.
Pisząc Redutę Ordona, Mickiewicz nakreślił własny obraz wydarzeń, odbiegając w kilku miejscach od faktów historycznych. Najważniejszą różnicą między wydarzeniami ukazanymi w wierszu a rzeczywistością jest to, że tak naprawdę Ordon przeżył wybuch. Zgodnie z regułami żołnierskiego dowodzenia, mając na uwadze dobro towarzyszy broni, wycofał swój oddział z reduty. Po powstaniu listopadowym wyemigrował. Walczył między innymi w Legii Lombardzkiej, armii sardyńskiej oraz w oddziale Garibaldiego. Zmarł w 1887 roku we Florencji, popełniając samobójstwo. Również przypisanie Ordonowi dowództwa nad redutą numer 54 jest niezgodne z prawdą, dowodził jedynie jej artylerią.
O znaczeniu Reduty Ordona w kulturze świadczy fakt opisania przez Stefana Żeromskiego w powieści Syzyfowe prace sceny, w której Bernard Zygier recytuje w klasie dzieło wieszcza, aby pobudzić w uczniach patriotyczne uczucia.
Obecnie miejsce, w którym znajdują się pozostałości po słynnych wałach ziemnych, widnieje na liście zabytków narodowych.
Reduta Ordona Adama Mickiewicza jest lekturą obowiązkową w klasach 7–8 szkoły podstawowej. Nasze wydanie zawiera przypisy opracowane specjalnie dla uczennic i uczniów. Zamieszczony na stronie Wolnych Lektur audiobook czyta Agnieszka Podsiadlik.