Maria Rodziewiczówna
Lato leśnych ludzi
Uśmiech wygładził bruzdy na licu Odrowąża.
— Umiesz? Pewnie matka nauczyła? No to i chwała Bogu...
Uśmiech wygładził bruzdy na licu Odrowąża.
— Umiesz? Pewnie matka nauczyła? No to i chwała Bogu...
— Bośmy się położyli, jako stróże, na szlaku łupieżców, rabusiów i barbarzyńskiej dziczy, albo jak tama...
— Polecamy wam zatem tę mogiłę! — zwrócił się do nich. — W Bogu wiara, że dane wam...
W odróżnieniu od bardziej ogólnego motywu ojczyzny, ten motyw wskazuje fragmenty tekstów zawierające specyficzne figury, które przez wieki były używane dla określenia właśnie Polski. Szczególnie Polska pod zaborami była w naszej literaturze wciąż definiowana, dookreślana, poszukiwana. Była wszak Polska przedstawiana jako Chrystus narodów, a więc kraj, którego misją miała być powtórna chrystianizacja nardów europejskich oraz ich zbawienie w perspektywie polityczno-eschatologicznej. Stosowano wobec niej metaforę matki, niekiedy zmarłej lub cierpiącej - co miało wzbudzić poczucie obowiązku i wolę jej obrony czy wypełnienia jej testamentu. W Psalmach przyszłości Zygmunta Krasińskiego stylizowana jest na anielicę, córkę Boga. Spotyka się jednak również określenia krytyczne: Słowacki wypominał wszak Polsce, że była pawiem narodów i papugą, a więc cechowała ją nieuzasadniona duma oraz próżność z jednej strony, a naśladownictwo obcych wzorców z drugiej. Polska w stosunku do innych ojczyzn stanowi w związku z tym byt osobny a potężny.