ZBIÓRKA KRYZYSOWA
Potrzebujemy 125 tys. zł do końca 2024 roku, żeby móc dalej funkcjonować. Dlaczego?

Szacowany czas do końca: -
Maria Więckowska, Pamięci córki i inne wiersze z lat 1942-1944, Oskarżam
[Wysepko mała...] → ← Pamięci córki i inne wiersze z lat 1942-1944

Spis treści

    1. Bóg: 1
    2. Chrystus: 1
    3. Cierpienie: 1
    4. Dusza: 1
    5. Kobieta: 1
    6. Los: 1
    7. Matka: 1
    8. Obraz świata: 1
    9. Ofiara: 1
    10. Religia: 1
    11. Żyd: 1 2

    Uwspółcześniono zapis daty; pisownię: żydówka > Żydówka, Kolebie > kolebie; Swem > Swym; Babilonja > Babilonia, tyranji > tyranii, orgja > orgia.

    Zmodernizowano interpunkcję w wersach: A nasz pogrzeb smutny, ścigają drwiny > A nasz pogrzeb smutny ścigają drwiny; By przez nas światu, Zakonu Twego wręczyć dary, > By przez nas światu Zakonu Twego wręczyć dary oraz wstawiono przecinek na końcu wersu „(…)niebo odchylisz, otworzysz”.

    Zmieniono zapis miejsc nieodcyfrowanych lub niepewnych w tekście.

    Maria WięckowskaOskarżam

    Grochów 5 VII 1942

    1
    Żyd, Kobieta, Matka, Religia, Bóg, LosMijają lata, mijają wieki,
    Ja: matka Żydówka — wciąż trwam…
    Gdy w nocy sen ludziom klei powieki,
    Ja w niepokoju i rozpaczy czuwam.
    5
    Nie zmogły nas piaski i żary pustyni,
    Nie zmogły Egiptu trudy i bicze.
    Wiodłeś Twe nieugięte i zuchwałe syny,
    By w nas zapalić dla ludzkości znicze
    Wiodłeś przez ból, cierpienia i ofiary,
    10
    By przez nas światu Zakonu Twego wręczyć dary,
    I dałeś nam kącik w sercu Swym, o Panie w niebie,
    I wyznaczyłeś miejsce dostojne w świata kolebie[1]
    Nie zmogła nas kośba […] Niniwy […] [Babilonia] […],
    Nie zmiotły z powierzchni ziemi,
    15
    Krwawe widowiska rzymskiej tyranii,
    Nie zmogły, bo Ty byłeś z nami, o Panie,
    I szliśmy w świetlistym narodów rydwanie.
    A teraz: co to, co dziesiątek lat,
    Inny krwawą topiel urządza nam kat.
    20
    A świat… się naszą udręką bawi…
    Jehowa, naród Twój ginie, krwawi!…
    Zmiłuj się, wybaw nas Panie!
    Błagamy Twego ratunku, zmiłowania,
    Czyż zgadzasz się, o Boże, na naszą zagładę, konanie?!
    25
    Byliśmy Twym żywym Słowem ludzkości,
    I serca były pełne Chwały Twej, Światła! I Jasności,
    Dusza, Obraz świataSnać[2] teraz dusza świata na bezdroża zeszła, już wygasa
    Potwór obłąkany kosą po nas hasa,
    A nasz pogrzeb smutny ścigają drwiny.
    30
    Ciężko karzesz, Jehowa, swe Syny,
    Gdzie obejmiesz wzrokiem świat,
    Wszędzie naszej męki ślad.
    Skazańcy bez dziś i jutra.
    Każdej chwili i każdej godziny,
    35
    Na nas śmierć czyha,
    Śmierć podstępna, okrutna,
    Śmierć niegodna i licha.
    Duszę świata ogarnęły mroki nizinne,
    Szał i orgia zbrodni ją zaćmiewa,
    40
    Nienawiść i niechęć zewsząd wezbraną i rwącą nawałnicą,
    Nas dławi i zalewa…
    Boże, zwróć nam wędrówki pustynne,
    Odmień naszą ciężką niedolę tułaczą,
    Zawróć nas w strony ojczyste, rodzinne!
    45
    Chrystus, Żyd, Cierpienie, OfiaraCzyż za to: Żeś nas za Swoje Naczynie Prawdy i Światła wybrał,
    Twoich Synów: Mojżesza i Jezusa w nas wcielił,
    A nasze dziady posłannictwa nie pojęli,
    Twoje Proroki lżyli, kamieniowali,
    Twego Syna na Krzyżu hańbiącym rozpięli,
    50
    Dziś ich wnuki Twój gniew tak miażdży i pali?!
    O Boże, czyż nie dość tej krwawej męki?
    Twój ongiś, naród, dziś również na Krzyżu rozpięty!…
    Świat cały wypełniłyby jego ból i jęki!
    O Boże, jak ongiś rozstąpiłeś dla nas Czerwone Morze,
    55
    Prosim Cię w skrusze, prosim w pokorze,
    Odwróć od nas rozhukane i to nienawiści krwawe morze,
    Odwróć unicestwienia naszego i boleści naszej fale!
    My dziś hańbę dziadów stokrotnie zmyli.
    Przed Tobą w skrusze dusza nasza się chyli,
    60
    Wysłuchaj, o Boże, nasze modły, żale.
    Powiedź nas hen w słoneczne, ojczyste dale!
    I odwróć od nas swego gniewu bicze,
    A my Ci znowu zapalimy znicze,
    Odbudujemy Twoje Jeruzalem,
    65
    Jeruzalem świetliste, Twą dźwięczące Prawdą Odwieczną, Jedyną,
    Prawdą miłości bliźniego, Prawdą Miłosierdzia, Sprawiedliwości,
    Prawdą objawioną nam, ongiś, przez Twego Syna,
    A Ty, o Boże, przed nami niebo odchylisz, otworzysz,
    Naszych ciemięzców zawstydzisz, upokorzysz.
    70
    I zaśpiewamy: Hosanna Ci, o Boże!
    Zaśpiewamy w rozmodleniu i pokorze.

    Przypisy

    [1]

    koleba a. koliba — szałas, bacówka; określenie sezonowego schronienia (najczęściej drewnianej chaty) dla pasterzy, myśliwych i drwali, powszechnie używane w górzystych rejonach Podkarpacia i Karpat. [przypis edytorski]

    [2]

    snać (starop.) — widocznie. [przypis edytorski]

    15 zł

    tyle kosztują 2 minuty nagrania audiobooka

    35 zł

    tyle kosztuje redakcja jednego krótkiego wiersza

    55 zł

    tyle kosztuje przetłumaczenie 1 strony z jęz. angielskiego na jęz. polski

    200 zł

    tyle kosztuje redakcja 20 stron książki

    500 zł

    Dziękujemy za Twoje wsparcie! Uzyskujesz roczny dostęp do przedpremierowych publikacji.

    20 zł /mies.

    Dziękujemy, że jesteś z nami!

    35 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na opłacenie jednego miesiąca utrzymania serwera, na którym udostępniamy lektury szkolne.

    55 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na nagranie audiobooka, np. z baśnią Andersena lub innego o podobnej długości.

    100 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na zredagowanie i publikację książki o długości 150 stron.

    Bezpieczne płatności zapewniają: PayU Visa MasterCard PayPal

    Dane do przelewu tradycyjnego:

    nazwa odbiorcy

    Fundacja Wolne Lektury

    adres odbiorcy

    ul. Marszałkowska 84/92 lok. 125, 00-514 Warszawa

    numer konta

    75 1090 2851 0000 0001 4324 3317

    tytuł przelewu

    Darowizna na Wolne Lektury + twoja nazwa użytkownika lub e-mail

    wpłaty w EUR

    PL88 1090 2851 0000 0001 4324 3374

    Wpłaty w USD

    PL82 1090 2851 0000 0001 4324 3385

    SWIFT

    WBKPPLPP

    x
    Skopiuj link Skopiuj cytat
    Zakładka Istniejąca zakładka Notka
    Słuchaj od tego miejsca