Stanisław Wyspiański
Wesoły jestem, wesoły
Czy ten, co legnie zmożon
przed świątyń własnym progiem,
czy ten, co niezatrwożon
na Sąd...
Jest to sąd odbywający się na koniec świata, jednakże niekiedy koniec świata obywa się bez Sądu Ostatecznego i jak chociażby w Piosence o końcu świata Miłosza –- przebiega spokojnie, do ostatniej chwili nie zakłócając codziennych czynności.