Icchok Lejb Perec
Opowieści rabiego Nachmanke
Po krótkiej przerwie rabi westchnął i powiedział:
— Zabłądziłem. I to kiedy? Podczas porannej modlitwy przy...
Po krótkiej przerwie rabi westchnął i powiedział:
— Zabłądziłem. I to kiedy? Podczas porannej modlitwy przy...
Ja natomiast nie przestałem iść. Szedłem. A im szybciej i dalej szedłem, tym wyraźniej i...
Jest to może najgłębszą myślą, jaką Descartes w ogóle wypowiedział, i dlatego zapewne tak mało...
Logika i etyka atoli są w gruncie rzeczy jednym i tym samym tylko — obowiązkiem wobec...
Pomiędzy dniami szczęśliwej miłości i dniami osamotnienia Ewy zaległa wielka zasłona. Zdawało się na początku...
A ja byłem obcy w tym narodzie i obcy w tym narodzie był ten, którego...
Motyw ten odwołuje się po części do naznaczonej niepewnością kondycji ludzkiej, po części natomiast do postaci miejskiego flaneura. Tym motywem oznaczać będziemy błądzenie Wokulskiego w labiryncie, jakim staje się dla niego Paryż. Wokulski także odkrywa Warszawę i ,,doświadcza" jej, gdy schodzi w dół ulicą Karową i błądzi po Powiślu. Jednocześnie w polskich realiach częściej błądzić będziemy nie w labiryntach miejskich, lecz po bezdrożach i pustkowiach (dla uzupełnienia obrazu polecamy tu z naszej listy cytaty zgromadzone pod hasłem błoto). Błądzenie rozumiane w sensie etycznym wiąże się z grzechem i upadkiem. Może ono jednak dotyczyć błąkania się ,,fizycznego" lub też duchowego: poszukiwania swojego miejsca w życiu, zmierzania być może ku jakiemuś celowi przez pozornie przypadkowe miejsca; może w końcu odnosić się do życia wewnętrznego (czy psychicznego) — np. poszukiwania własnej tożsamości.