Johann Wolfgang von Goethe
Cierpienia młodego Wertera
Obroniła się przed nim, a w dodatku nadszedł jej brat, który go z dawna nienawidził...
Obroniła się przed nim, a w dodatku nadszedł jej brat, który go z dawna nienawidził...
Od pierwszej chwili znajomości z nim przejawiło się łączące ich podobieństwo duchowe, a długie obcowanie...
Dziwnie przemożną miał władę, że nie lza się było Wontonowi przed nią uchylić, swobodną piersią...
Skoro więc termin oznaczony minął, bracia zeszli się znowu u ojca. Nie wiedzieli jednak, kiedy...
Zrozumieli nawet i to, że Josele nie tylko cierpi nad śmiercią brata, ale i wstydzi...
— Dlaczego ty właściwie nie chcesz się żenić? — indagował pan Gawron.
— Ja muszę żyć dla mego...
— Dzień dobry, Andrzeju! — zawołała bez wszelkiego zakłopotania. — To mój brat — dodała, zwracając się do żołnierza...
— Tysiąc razy jesteś piękniejszy, Andrzeju, kiedy się śmiejesz, niż inni chłopcy, zamiast stale marszczyć czoło...
Zaznaczaliśmy w ten sposób nie tylko fragmenty mówiące o różnych postaciach braci w utworach (te wskazujemy wówczas tylko, kiedy mamy do czynienia z postacią w jakiś sposób symptomatyczną, jak np. w Antygonie), ale i dla zwrócenia uwagi na wypowiedzi, w których wyrażone zostały przeświadczenia na temat tego, kim brat powinien, a kim nie powinien być, jakich oczekuje się po nim zachowań wobec tych, którzy nazywają go tym mianem.