Stanisław Przybyszewski
Moi współcześni
I w tych szatańskich konwiktach uczyła się czarownica zaklęć, których znaczenia nie rozumiała, ale nadawała...
I w tych szatańskich konwiktach uczyła się czarownica zaklęć, których znaczenia nie rozumiała, ale nadawała...
Psychologia alkoholizmu jest niesłychanie ciekawa, trzeba się tylko przy badaniu jego objawów wyzbyć wszelkich moralnych...
Otóż mniej więcej takim skutecznym środkiem na psychicznego raka jest alkohol. Ból się znieczula kosztem...
W Galicji zjawiła się jakoby cholera, dzięki czemu w Mustafie-Paszy, granicznej stacji tureckiej, odbywać trzeba...
Nie zapomnę nigdy, że kiedy parokrotnie byłam ciężko chora, biedny mój, niedołężny Abbas z własnej...
— Narychtujcie, to zaniesę — nastręczała się skwapnie, gdy z izby rozległ się słaby, proszący głos Józki...
I leżała samotnie w przyćmionej izbie, pojękując jeno i skarżąc się cichuśko, że nie dopuszczają...
W chałupie też było niezwyczajnie, Hanka chodziła strapiona i zapłakana, bo Pietruś leżał w gorączce...
U Borynów było kiej w grobie po tym święcie — nie płacz, nie krzyki, nie pomstowania...
A kieby na tę przykładkę diabelską zwaliły się choroby różne na wieś, jak to zresztą...
Hasłem tym możemy oznaczać fragmenty, w których przedstawia się jako niezdrowe czy anormalne pewne stany fizyczne lub psychiczne jednostek lub też pewne zjawiska społeczne postrzegane jako anomalie.