Stefan Żeromski
Ludzie bezdomni, tom drugi
— Założymy szpital, jak w Cisach. Och, mój Boże! Będzie to coś zupełnie innego. Ja będę...
— Założymy szpital, jak w Cisach. Och, mój Boże! Będzie to coś zupełnie innego. Ja będę...
Nazajutrz wstał o godzinie piątej rano i poszedł do brata. Gdy wchodził w bramę, słońce...
Tam pod lasem, który dopiero zaczęły barwić liście, wśród wzgórza otoczonego drzewami leży miejsce na...
Powarnie czasami okropne! Tyle się już o nich czytało, tyle słyszało, a jednak rzeczywistość znacznie...
Tak to — już w mieście Kielcach panna Joasia nie ma nikogo…
Szybko wygasa domowe ognisko...
Już jestem tutaj, u wujostwa. Bardzo późno… Jaka błogosławiona cisza. Nocuję sama, na „drugiej stronie...
Tak to z roku na rok marząc o powrocie do kraju, a jednocześnie porastając w...
W dostatnio urządzonym mieszkaniu wszystko zostało na miejscu, jak było w chwili odjazdu Seweryna Baryki...
Mieszkanie Seweryna Baryki zarekwirowano. Do salonu, gabinetu, sypialni, jadalni wprowadzili się nowi ludzie. Rozsiedli się...
Bo te domy komponują artyści. Wielcy artyści. Dzisiaj są ich tam już setki. I powiem...
W związku z motywem domu myśleliśmy raczej o pewnym miejscu wyobraźniowym, niż o opisach konkretnych budynków (choć i takie, być może, warte będą zaznaczenia, jeśli niosą ze sobą coś więcej niż np. opis szczegółów architektonicznych). Dom stanowi niekiedy synonim utraconego raju (szczególnie dla emigrantów, wygnańców i zesłańców), pierwiastkowego obrazu świata, dzieciństwa, rodziny, ojczyzny. Z drugiej strony istotne są również w jego przestrzeni szczególne miejsca (zob. też: piwnica, kuchnia, salon, ogród).