Autor nieznany
Ze skarbnicy midraszy
Działo się to w czasach panowania króla Salomona. Pewnego pięknego dnia drogą prowadzącą z Tyberiady...
Działo się to w czasach panowania króla Salomona. Pewnego pięknego dnia drogą prowadzącą z Tyberiady...
Sokrates: Otóż spośród wszystkich, którzy fałszywe mniemanie o sobie bezmyślnie żywią, jak spośród wszystkich w...
Gdyby cię ktoś zapytał: trzy razy siedemset, ile to jest, to czy ty byś najlepiej...
Czyż i w geometrii nie ma się rzecz tak samo? Jeden i ten sam najzdolniejszy...
Jakie na was, Ateńczycy, uczynili wrażenie moi oskarżyciele, nie wiem. Co do mnie, słysząc ich...
Tych ja obawiam się więcej niż samego Anyta i jego stronników; chociaż i ci wiele...
Powtórzmy więc jeszcze raz, jaki jest przedmiot skargi, dla której Melit wywiódł mnie tu przed...
On psuje młodzież! A gdy ich się kto spyta, co z nią robi i czego...
Przyjacielu! Mam i ja krewnych: bo jak Homer mówi, „nie powstałem z drzewa, ani ze...
A jak ich ktoś pyta, co on robi takiego i czego on naucza, nie umieją...
Doświadczenie fałszu to odkrycie rozbieżności między rzeczywistymi intencjami działania lub prawdziwą treścią rzeczywistości a pozorami, które przy powierzchownej obserwacji mają kierować postrzeganie i rozumowanie w przeciwnym kierunku. Przy tym najczęściej pozory bywają przyjemne, a kryjąca się za nimi prawda — nie (być może po prostu nikt nie zadaje sobie trudu opisywania sytuacji przeciwstawnych, choć może znajdą się takie opisy w literaturze dydaktycznej i moralizatorskiej). Z pomocą tego hasła wskazujemy sytuacje, w których bohaterowie (lub podmiot liryczny) doświadczają takiego oszustwa ze strony osób lub losu (jedno i drugie znaleźlibyśmy w Marii Malczewskiego). Chodzi tu również o obłudę doświadczaną na co dzień — hipokryzja jest wszakże nieodłączną cechą życia towarzyskiego (i ogólniej: społecznego).