Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część druga - Zima
Nie w jednej bo już chałupie jeno raz w dzień warzyli jadło, a sól za...
Nie w jednej bo już chałupie jeno raz w dzień warzyli jadło, a sól za...
Witek dorzucał suchych karpów na ogień, że ino trzaskał wesoło, a Kuba przez ten czas...
Dwadzieścia godzin leżałem w tym dole i nikt nie pomyślał o mnie, bo nikt do...
Ach, wy, którzy jeszcze możecie, którym dany jest jeszcze własny czas na to, zbierajcie zapasy...
Dołączając to hasło do naszej listy myśleliśmy o opisach fizycznego doznania głodu (najczęściej związanego z ubóstwem, biedą). Być może znajdą się również ciekawe fragmenty mówiące o jakimś rodzaju głodu duchowego (w rozumieniu dotkliwego pragnienia).