Paul Heyse
L'Arrabbiata
Siadła na przodzie barki, obróciwszy się doń tak, że widział ją jeno z profilu. Rysy...
Siadła na przodzie barki, obróciwszy się doń tak, że widział ją jeno z profilu. Rysy...
— A jakże będziesz bez zegaru wiedział, kiedy ci się jeść chce, albo spać?…
— Ojej!… — wołał...
Tego dnia bardzośmy długo śniadania nie jedli; a obiadu — to też nie było. Myślałem, że...
Kiedym się obudził, Felek już stał na sienniku i zapinał pasek na opadających go porciętach...
Stancja nasza wypróżniła się do czysta.
— Na glanc… — jak mówił Felek.
Poszła gorsza matczyna suknia...
Jeden okrzyk bolesny, ciężki, rozpaczny zajęczał z piersi ludu: „chleba! chleba!”, obił się o niebo...
Dziewczyna spojrzała na kochanka łzą zaszłym wzrokiem, on oparł brodę na ręku i tak siedzieli...
W tej chwili w bramie domu ukazała się praczka, niosąc na ręku znalezioną, śpiącą ze...
To najnędzniejszy z nędzarzy, pies bez pana i dachu, targa kość wszczepioną między belki, jedyną...
Dołączając to hasło do naszej listy myśleliśmy o opisach fizycznego doznania głodu (najczęściej związanego z ubóstwem, biedą). Być może znajdą się również ciekawe fragmenty mówiące o jakimś rodzaju głodu duchowego (w rozumieniu dotkliwego pragnienia).