Bolesław Leśmian
Wiedźma
Krążąc nieustannie, utkwiła nagle w miejscu i na oślep spadając ku strumieniowi, osiadła w oka...
Krążąc nieustannie, utkwiła nagle w miejscu i na oślep spadając ku strumieniowi, osiadła w oka...
Struchlał jeno na myśl, że resztę swej powagi durnym pląsem po obszarach śniegu rozsieje. Zdawało...
Wójt cenił ją, kochał, dogadzał we wszystkim i niczego nie skąpił.
Tym większą była rozpacz...
— To pewna, że ci Bartłomiejowa lubczyku albo duryju zadała — rzekła w zadumie, pomiędzy słowami śpiewnie...
— Wiedźma ona — to prawda, ale nacierpiała się wiele i od ludzi, i od siebie samej...
Zawiniłam przeciwko niej, żem nie chciała jej wiedzą duszy własnej zatroskać, a i przeciw tobie...
Kto grzeszy, grzeszy przeciw sobie. Kto popełnia nieprawość, wobec siebie samego ją popełnia, bo robi...
Nie bawiąc się w moralistów, motywem tym zaznaczamy fragmenty, w których jest mowa o czynach będących w odczuciu bohaterów grzechem. Motyw pomocny przy odczytywaniu systemu wartości postaci (nie zawsze pokrywającego się z przekonaniami autora, oczywiście); zob. też: wyrzuty sumienia.