Edgar Allan Poe
Człowiek interesu
Gdy jakiś stary sknera, syn marnotrawny lub na niepewnych nogach stojąca spółka zapragnie wybudować sobie...
Gdy jakiś stary sknera, syn marnotrawny lub na niepewnych nogach stojąca spółka zapragnie wybudować sobie...
Dość jest postarać się o katarynkę, co wygrywa jedną tylko melodię i odpowiednio ją przygotować...
I z pewnością nie można twierdzić, aby wyłącznie moja babka i podobne jej natury nie...
Przy stole głównym wieśniak w butach z nieuczernionej skóry zalecał się do łysego chłopa z...
— Słuchaj, Kama. W tych czasach przypłynie do Zatoki Sebenickiej grecki statek prowadzony przez mego brata...
— Ale tronu nie wyrzekłby się! — przerwała kapłanka.
— Kto wie?… gdyby go bardzo o to poproszono...
A ponieważ pełnomocnik króla Assara zdawał się nie ufać przysięgom, więc Herhor postanowił złożyć mu...
— Zaczekaj. Muszę najpierwej zapytać dozorcy stodół, ile przynoszą mi rocznie te majątki.
— Po co wasza...
— Siadaj, Stanisławie Piotrowiczu. Chcesz jeść czy pić, tu czy w sali? No, pięćdziesiąt tysięcy twoje...
Słowa prezesowej przestały go jednak dziwić, gdy naprędce rozejrzał się w interesach. Od dnia wyjazdu...
Często w literaturze pojawiają się sytuacje, które ilustrują wymianę jakichś usług — jednak nie zawsze mają one charakter materialny i merkantylny. Warto prześledzić pod tym kątem choćby Chłopów Reymonta (zob. też: handel).