![Poskromienie złośnicy](/media/book/cover_clean/poskromienie-zlosnicy_OQLs5tb.jpg)
Potrzebujemy Twojej pomocy!
Na stałe wspiera nas 452 czytelników i czytelniczek.
Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Zdarzyło się raz, żeśmy błądząc we dwóch z Woothrupem, zajechali na szczyt niezbyt stromej góry...
My, dzieci Europy, pojmujemy naturę nerwami, uczuciem, wrażeniami estetycznymi, jakie w nas budzi, marzeniem, jakim...
Osadnicy jednak wolą zwykle grunta należące do kompanii kolejowych, te bowiem, położone nad liniami drogi...
— Albo ja głupi? U mnie pierwsza reguła, żeby moje nie przepadło, bo co Pan Bóg...
— Dobrze — rzekł. — Wegnać konie do szopy, a wam zapłatę wraz wyniosę.
Kiemlicze uradowali się w...
— Nie mam nic tajnego do powiedzenia — odrzekł Lisola — ale ponieważ jestem także katolik, nie chciałbym...
— Jakiejżeś nagrody za nie wyglądał?
Pan Andrzej, zamiast odpowiedzieć, zanurzył gorączkowo obie ręce w mały...
Walka na armaty nie przeszkadzała wcale układom. Postanowili korzystać z nich ojcowie za każdym razem...
Często w literaturze pojawiają się sytuacje, które ilustrują wymianę jakichś usług — jednak nie zawsze mają one charakter materialny i merkantylny. Warto prześledzić pod tym kątem choćby Chłopów Reymonta (zob. też: handel).