Cezary Jellenta
Wielki zmierzch
Z nastaniem nocy wszystkie śmieszne groźby utraciły swą niedorzeczność i stały się szeregiem prawdopodobieństw, uwieńczonym...
Z nastaniem nocy wszystkie śmieszne groźby utraciły swą niedorzeczność i stały się szeregiem prawdopodobieństw, uwieńczonym...
Człowiek zrównoważony podobny jest do cukierni.
Nad człowiekiem zrównoważonym, jak nad cukiernią, wisi szyld, mniej...
Siedziałem dniami i nocami w kawiarni, której właściciel mówił trochę po francusku. Ponieważ ja też...
stałem przed jaskinią, której poszukiwałem. — Nade drzwiami widniał napis: „Cafe Chaos”.
Bezludny, mały lokal, w...
Godziny mijały — a za szybami ukazywał się już podejrzany głęboki poświt ciemnoniebieski, który świadczy o...
Kawa jest w Paryżu bardzo rozpowszechniona: istnieje wielka ilość zakładów, w których ją rozdają. W...
Kawiarenki jak grzyby po deszczu pojawiały się wraz z Niemcami. Każda powabna i lekkomyślna Żydówka...
Tu wchodziliśmy na plac, a był zmierzch, i dokoła pod obiegającym czworobok placu korytarzem zaczynało...
— Cudne miasto — szepnął Moryc, stojąc na rogu pasażu Meyera i przymrużonymi oczyma, patrząc po tych...
— Melanż! — rzucił znowu kelnerom, którzy w gwarze i tłoku, jaki napełnił cukiernię, kręcili się pomiędzy...