Pietro Aretino
Żywoty kurtyzan
„A więc, przyjdźcie dziś wieczorem do mnie — mówi ten kurdupel — chcę, abyście uświetnili swą obecnością...
„A więc, przyjdźcie dziś wieczorem do mnie — mówi ten kurdupel — chcę, abyście uświetnili swą obecnością...
Na wiele lat przed i po epoce, w której odbywa się ta opowieść dramatyczna, w...
— Nie — mówił bas — on z tych dostaw nie obmyje się nawet szarym mydłem. Kupiec galanteryjny...
W fabryce poczęto szeptać o kradzieży, to znowu o pokutującym duchu Ferdynanda… Dano znać urzędnikom...
Nie tylko ci nędzarze chcą się na nas zbogacić. Dano nam w Khoj idealnego podobno...
przyszedł drab chromy do gospodarza, skąd był pirwej wyszedł, i pyta go gospodarz: „A miły...
I nie barzo drzem, położyszli co podle siebie, boć drugi nie śpi, strzeż, abyś nie...
kto tak nie będzie ozdobiony tymi pięknymi cnotami a zacnymi obyczajmi żywota swego, a insze...
I poszła, ale jeszcze rychlej wróciła, zmieszana jakoś, oznajmiając, że mięsa z połowę brakuje.
Porwała...
Tym hasłem opatrujemy fragmenty mówiące o samej czynności, a nie o jej sprawcy (czyli złodzieju). Czyn ten bywa niekoniecznie potępiany, niekiedy postrzegany jest jako usprawiedliwiony niesprawiedliwością w podziale dóbr (stąd powiązania z motywem własności) - por. Janko Muzykant Sienkiewicza.