Stanisław Brzozowski
Płomienie
Czy można dziwić się, że nie drżało ramię Żelabowa? Czy nie miał prawa mówić on...
Czy można dziwić się, że nie drżało ramię Żelabowa? Czy nie miał prawa mówić on...
Dotyczą one tzw. podwójnej moralności, którą dzisiejsza ludzkość uprawia. Wiemy dobrze, że inną moralność przepisuje...
Wtedy to także, jak mi opowiadał, stracił na dobre kontakt z jednym z trzech ludzi...
W ogóle praktykowanie „miłości bliźniego”, tj. mówiąc językiem mniej podniosłym, a bardziej zgodnym z rzeczywistością...
Zwycięstwo ludu staje się wszędzie zapoczątkowaniem nowej ery, kiedy zdobycze kultury służyć będą rozwojowi i...
Justa czekała na nich niecierpliwie. Kiedy wychodziła z matką z dzielnicy, było już trudno się...
Ulice były zupełnie puste. Tylko w dwóch punktach koncentrowała się „akcja”: przed gmachem Urzędu Pracy...
Nareszcie ojciec mój, znajdując wydatek na moją edukację czyniony za uciążliwy, zostałem przymuszony zaprzestać dalszego...
Pełniąc moje obowiązki, miałem zawsze pod okiem, jak pan dzierżawca uciemiężał i wyrządzał gwałt włościanom...
Mój wuj, nazwiskiem Paweł Borczyk, włościanin, również odrabiający pańszczyznę, miał cztery córki, z których jedna...
Uwzględniliśmy ten temat na naszej liście, ponieważ teksty literackie często pomyślane są tak, aby zwracać uwagę czytelników na krzywdę jednostek i grup ludzi, wskazywać jej źródła i — ewentualnie — sposoby służące zaradzeniu takiej sytuacji. Celem może być tu interwencja lub tylko zwiększenie wrażliwości na los bliźnich. Przy tym krzywda bywa różnie definiowana, ponieważ postrzegana jest z rozmaitych perspektyw. Otwiera to możliwość głębszej interpretacji światopoglądu wpisanego w tekst. Wśród utworów, w których motyw ten się pojawia, wymienić można np. Chłopów Reymonta.