Charles de Montesquieu (Monteskiusz)
Listy perskie
Kiedyś byłem na obiedzie u pewnego sędziego, który zapraszał mnie już kilkakrotnie. Nagadawszy się z...
Kiedyś byłem na obiedzie u pewnego sędziego, który zapraszał mnie już kilkakrotnie. Nagadawszy się z...
Możecie spotkać wśród Hiszpanów bystrość sądu i zdrowy rozum; ale nie szukajcie tego w ich...
Czymże są podboje Aleksandrowe w porównaniu z czynami Dżyngis-chana?
Brakło temu zwycięskiemu narodowi jedynie historyków...
Gdyby jakiś człowiek boży ozdobił dzieła tych filozofów wzniosłymi i szczytnymi słowami, gdyby domieszał do...
W przeważnej ilości książek, czytelnik nie uporał się jeszcze z obowiązkowymi wstępami, a już jest...
„Cieszę się, że pan mnie potrącił; mam panu oznajmić wielką nowinę. Dałem światu Horacego. — Jak...
Pan Anis przybywa. — Drogi panie Anis, umieram, nie mogę sypiać; czy nie miałbyś pan w...
Środek wymiotny. — Weź sześć mów pochwalnych; tuzin oracji pogrzebowych bez różnicy, byle nie P. de...
Kiedy religia ma wielu kapłanów, naturalne jest, aby ci mieli naczelnika i aby ustanowiono pontyfikat...
Ale te kapitularze, dodane do praw osobistych, sprawiły, jak sądzę, iż zaniedbano same księgi kapitularzy...
Książka występuje w dwóch odmiennych konotacjach: po pierwsze jako przyjaciel samotników, źródło wiedzy, środek do rozszerzania horyzontów myślowych (czyli na modłę oświeceniową i ,,oświatową"), po drugie jako źródło skażenia myśli, zatrucia duszy (taką funkcję mają ,,książki zbójeckie" w Dziadach). Świat książek bywa też przeciwstawiany ,,życiu": w tym ujęciu zagłębianie się w książki odciąga od istotnego działania — czynu (to teza popularna w romantyzmie, znajdująca też odzwierciedlenie w przeciwstawieniu filozofa i mędrca).