Seweryn Goszczyński
Król zamczyska
Nazajutrz, ledwie dzień zaświtał, byłem już w podróży do zamczyska, bo chciałem razem z nim...
Nazajutrz, ledwie dzień zaświtał, byłem już w podróży do zamczyska, bo chciałem razem z nim...
— Jak tu dobrze, Jur, nieprawdaż? Wszystko tu takie czcigodne, uroczyste…
— Dusza starodrzewu — odpowiedziałem, chłonąc błękit...
Gdy Kret wszedł do Puszczy, nie dostrzegł nic, co by go mogło zaniepokoić. Gałązki trzeszczały...
Nieraz biegały same po lesie i zbierały czerwone jagody; żadne zwierzę nie robiło im nic...
Pewnego razu, gdy nocowały w lesie, a świt różany je zbudził, spostrzegły śliczne dziecko w...
Gdy słońce stanęło nad środkiem lasu, dziewczyna z garnkiem pełnym zupy, puściła się w drogę...
Babcia mieszkała w lesie, o pół godzinki od wsi. Kiedy dziewczynka weszła do lasu, spotkała...
Pewnego razu latem wyszedł niedźwiedź z wilkiem na przechadzkę po lesie. Wtem niedźwiedź usłyszał ładny...
Na pierwsze wejrzenie przedstawia las dziewiczy bezładny, szalony swym bogactwem i rozmaitością chaos krzewów, roślin...
Wąską ścieżyną weszliśmy w las, który w niczym nie przypomina naszych borów; ani szumu, orzeźwienia...
Metaforyka lasu wiąże się pierwotnie z wyobrażeniami na temat dzikiej, tajemniczej i potężnej przyrody. Znaczenia tego rodzaju wiążą się np. z kryjącym się we wnętrzu lasu matecznikiem niedźwiedzia w Panu Tadeuszu. Las jest także schronieniem dla wygnańców nie mogących znaleźć sobie miejsca w społeczności ludzkiej, ale może służyć także do ukrycia przed okiem ludzkim morderstwa, zbrodni (od Balladyny począwszy, a na dwudziestowiecznej literaturze wojennej skończywszy). W polskiej martyrologii las kryje również inne tajemnice: bywał siedzibą powstańców oraz miejscem, gdzie po wojnach pozostały groby poległych i zamordowanych (por. Nad Niemnem).