Wacław Berent
Próchno
— Więc tkwią przecie w tej pogardzonej przez ciebie sztuce jakieś szlachetniejsze, trwalsze pierwiastki, wartości wieczne...
— Więc tkwią przecie w tej pogardzonej przez ciebie sztuce jakieś szlachetniejsze, trwalsze pierwiastki, wartości wieczne...
Ano, to tak, panowie. Starałem się osobiście nie robić nic… Ot, dwadzieścia kilka lat przeszło...
Nalał nowe kieliszki.
— U nas w Rosji — mówił — zwyczaj jest przed samym wyjazdem posiedzieć jeszcze...
Ale Charles Gould, widocznie zajęty jakąś myślą, nie rzekł na to nic, nie uczynił nawet...
Wówczas zapukano do drzwi. Weszła stara kobieta, która mi wieczorem przynosi wodę i w ogóle...
Myślicie, o limby, żem wyspowiadał się z moich poszukiwań Miłości? Wiedzcie, że mam 9 komór...
Powiedziano, że milczenie jest siłą; w istocie, w całkiem innym znaczeniu, jest ono straszliwą siłą...
Długie a głębokie milczenie padło na wszystkich, każden rozważał słyszane i każden pełen był świętej...
Rok z górą przesiedział w więzieniu na zamku orawskim jak pospolity zbrodniarz, aczkolwiek nie popełnił...